Z Pat Romanek, członkiem Zarządu Butcher’s Pet Care, rozmawiała Justyna Szymańska.
Przed jakimi wyzwaniami stanęli Państwo na przestrzeni ostatniego roku?
Ostatni rok to wiele wyzwań. Spółka rośnie, więc rozwija się zespół, który trudno integrować w czasie lockdownu. Czas pandemii zmienił też nawyki zakupowe, a na całość naszej aktywności nałożyły się skutki Brexit’u. Musieliśmy reagować szybko, odnaleźć się w nieznanych sytuacjach, tak aby zapewnić spółce wzrost. Dzisiaj mogę powiedzieć, że się udało. Utrzymaliśmy wzrost przekraczający dynamikę kategorii, realizując strategię multichannelową. Tutaj warto zwrócić uwagę na kompleksowość operacji, z jakimi musieliśmy się mierzyć jako firma Brytyjska. Brexit wpłynął ogromnie na koszty i procedury i przewidywalność łańcucha dostaw. Zaczynając od biurokracji, ogromnych dodatkowych kosztów laboratoriów, surowców, dostępu do lekarzy weterynarii przy każdym transporcie, kończąc na rosnących kosztach transportu oraz jego dostępności. Na dodatek mierzymy się teraz z kolejnymi światowymi problemami, np. brakiem kontenerów transportowych, na które organizowane są aukcje czy problem z dostępnością i ceną kartonu, przez wzrost e-commerce. To wszystko finalnie wpływa na opóźnienia w całym łańcuchu dostaw, mimo wzrostu popytu.
Co zmieniło się w kategorii online w ostatnim roku? Czy widzi Pani w tym obszarze jakieś zagrożenia?
Klienci zaczęli spędzać więcej czasu online, dlatego poprzez poszukiwanie produktów i ich porównywanie stają się bardziej świadomi. Daje to szansę firmom, które wcześniej, przez brak dostępu do sklepów stacjonarnych, nie miały szansy się zaprezentować. Funkcjonować zaczęły mniejsze marki, których siłą jest głównie marketing. Pojawiają się karmy personalizowane, ale oferują je często firmy z niewielkim doświadczeniem, które nie mają na etatach weterynarzy, specjalistów ds. żywienia, laboratoriów R&D, a importują produkty, do których po prostu tworzą historię. My wierzymy, że ponad 40-letnie doświadczenie i zasoby własne, jak np. eksperci ds. żywienia pomagają zapewniać jakość, zdrowie i bezpieczeństwo.
Jak dbacie Państwo o tę wysoką jakość?
Od lat wraz z coraz większym znaczeniem trendów związanych ze zdrowym żywieniem i ekologią, rośnie zainteresowanie naturalną żywnością dla psów i kotów. Mimo wszystkich wyzwań, jakie mamy, nie idziemy na kompromisy jakościowe. Dalej produkujemy tak samo naturalnie, nie używamy wypełniaczy czy „ulepszaczy” i wierzymy, że zdrowie naszych pupili jest najważniejsze. Rozwijamy nasz brand i wprowadzamy kolejne nowości, czyli przekąski dentystyczne Dental Care. Jak pokazują badania, wzrost zachorowań psów na cukrzycę jest wysoki, tym samym wspieramy pet parents w zdrowym dbaniu o higienę jamy ustnej, oferując przysmaki bez zbóż i cukru. Kontynuujemy więc naszą misję zmiany nawyków żywieniowych i podnoszenia świadomości naturalnego żywienia.