Z Pat Romanek, CEO marki Obsessive, rozmawia Justyna Szymańska.
Marka Obsessive przeszła rebranding. Dlaczego ten krok był konieczny i jak wyglądał proces?
Rebranding był konieczny ze względu na zmieniające się trendy w branży bieliźniarskiej oraz ewoluujące oczekiwania naszych klientów. Nasza marka istnieje na rynku od 18 lat, jest marką dojrzałą i musi adaptować się do nowych realiów. Na podstawie badań z wielu rynków europejskich opracowaliśmy nową strategię, która następnie przekształciła się w konkretne rozwiązania. Wynikiem jest nowoczesny, dynamiczny wizerunek, który lepiej oddaje naszą misję i wartości.
Jakie istotne elementy obejmowała transformacja marki Obsessive?
Transformacja marki Obsessive była kompleksowa i obejmowała kilka kluczowych elementów. Po pierwsze, zmieniliśmy nasze operacje, w tym łańcuch dostaw, aby uczynić je bardziej efektywnymi i elastycznymi. Po drugie, odświeżyliśmy nasz wizerunek, aby lepiej oddawał współczesne trendy i oczekiwania klientów. Po trzecie, przekształciliśmy naszą wizję prowadzenia biznesu, przygotowując ją do wejścia w nowe kanały sprzedaży. Wszystkie te kroki miały na celu uczynienie Obsessive bardziej konkurencyjną i zdolną do szybkiej reakcji na zmieniające się warunki rynkowe.
Jakie kroki podjęli Państwo, aby sprostać nowym wyzwaniom, i z czym musieli się Państwo mierzyć wewnętrznie?
Transformacja dotyczyła zarówno zmian organizacyjnych, jak i operacyjnych. Wewnątrz firmy musieliśmy stawić czoła wyzwaniom związanym z przekształceniem naszych struktur organizacyjnych i procesów operacyjnych. Z punktu widzenia HR, musieliśmy zmierzyć się z wiarą pracowników w nową wizję oraz wprowadzeniem nowych umiejętności do organizacji, co dało nam nową perspektywę. Na koniec, wszystkie te procesy musieliśmy połączyć, tak aby działały razem, bo tylko dzięki temu wspólnie możemy budować nową wizję i umacniać naszą pozycję na rynku.