O uśmiechu jako istotnym narzędziu osiągania sukcesu, tak w życiu zawodowym jak i prywatnym mówi ekspert implantologii Kinga Kort – współwłaściciel firmy stomatologicznej Implantik.
Mówi się, że uśmiech skraca dystans, czy to dlatego przekonuje pani do holistycznego zadbania o jego wygląd?
Nie tylko dlatego. Czasami dystans jest ważny, szczególnie w tak trudnych czasach w jakich żyjemy, ale przede wszystkim uważam, że uśmiech to doskonałe narzędzie do otwierania drzwi i rozwiązywania konfliktów, tak na gruncie prywatnym jak i zawodowym. Ponad to żyjemy w świecie kultury obrazkowej, liczy się przede wszystkim obraz, czy to statyczny czy ruchomy niestety jesteśmy oceniani po wyglądzie, a uśmiech jest przecież istotnym elementem naszego wyglądu. Nie wyobrażam sobie aby jakaś pani zdobyła dziś popularność jako influecnerka SoMe mając niereprezentacyjny uśmiech. To samo dotyczy panów. Dziś taki szczegół jak uśmiech nie zostaje pominięty, gdy nawiązujemy relacje czy to biznesowe czy prywatne. Możesz nie mieć jednej brwi i ileś osób tego nie zauważy, ale jak nie masz zęba, możesz być pewien, że każdy na to zwróci uwagę. Ładny uśmiech to twoja wizytówka, bez względu na płeć, branże, sytuację. To już nie jest jakiś amerykański trend, jak w latach 80tych. To dziś nasza polska rzeczywistość. Stąd taka popularność wszelkich wybielających past, aparatów ortodontycznych czy wreszcie implantologii, która jeszcze kiedyś była tylko dla lepiej sytuowanych.
Czy domowe sposoby radzenia sobie z zadbanym uśmiechem nie są nadal bardziej popularne od tych w gabinetach stomatologicznych?
Jak pokazują odległe terminy oczekiwania na wizytę u dentysty czy implantologa, tendencja jest stale wzrostowa. Jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, że w domu to można sobie ewentualnie wybielić zęby, ale już każda poważniejsza sprawa wymaga eksperckiego udziału doktora stomatologii, bądź implantologii. Ci z nas bardziej świadomi wiedzą też, że domowe wybielanie zębów może być szkodliwe dla naszego szkliwa, którego nie da się rekonstruować. Dlatego każdy szanujący swoje uzębienie człowiek, nie będzie ryzykował domowych praktyk. Nie mówiąc już o dostępnych metodach pozwalających w zaciszu własnej łazienki bawiąc się w ortodontę. Takie oszczędności nie wyjdą na dobre. Lekarz aby dobrze wykonać taką pracę musi najpierw wiele lat zdobywać wiedzę i praktykę z trzech dziedzin: implantologii, protetyki i ortodoncji. Musi opanować bardzo specjalistyczne technologie i techniki leczenia. Nikt kto ich nie zna nie powinien na własna rękę próbować robić coś w zębach. Moja klinika opracowała we współpracy z Politechniką Białostocką, autorski program rekonstrukcji zgryzu (Implantik Digital Prosthetic Protocol). Posiadamy innowacyjny system do skanowania twarzy, dzięki czemu nasza praca jest absolutnie szyta na miarę każdego pacjenta. Posiadamy także własne zaplecze noclegowe, dzięki któremu nasi pacjenci przyjeżdżający nawet z daleka mogą z niego skorzystać nie tracąc czasu na dojazdy.
Czy dużo dziś robi się implantów, czy nadal przeważają koronki, mostki i inne metody zastępcze?
W mojej klinice wykonaliśmy już około 5000 implantów i ponad 10 000 koron z tlenku cyrkonu. Tak więc nadal koron jest więcej, ale proszę zauważyć, że dzisiejsza technologia koron jest już tak zaawansowana jak nigdy. Gdy tworzymy nowy uśmiech naszych pacjentów, ważna jest nie tylko estetyka, ale również jego funkcjonalność. Niektórzy nie mogą mieć implantów ze względu na różne uwarunkowania. Natomiast w kwestii zgryzu musimy stosować narzędzia, które pozwalają nam dostosować jego funkcję i estetykę do indywidualnych cech każdego pacjenta. Spowoduje to wzrost wytrzymałości uzupełnienia protetycznego, ale również zapobiegnie problemów związanych ze stawem skroniowo żuchwowym i nieprawidłowym napięciem mięśniowym.
Jest to oczywiste, natomiast żyjemy w trudnych czasach i szukamy oszczędności na wszystkim, na zdrowiu też.
Na szczęście rozwój technologii spowodował już jakiś czas temu, że usługi stomatologiczne są coraz bardziej przystępne. Metody niegdyś awangardowe dziś są coraz dojrzalsze więc wygasają niektóre patenty. To sprawia, że konkurencja między producentami obniża ceny. Sądzę więc, że w najbliższej przyszłości będziemy mieli tylko szybszy rozwój rynku usług stomatologicznych, co za tym idzie będzie na ulicach więcej i więcej pięknych uśmiechów zadbanych zębów pacjentów. Mając zdrowe zęby i piękny uśmiech jesteśmy pewniejsi siebie szczęśliwsi i mamy więcej pozytywnej energii, która udziela się naszemu otoczeniu. Dlatego ja będę zawsze propagatorką tego narzędzia relacji ludzkiej.