Zmiany, których doświadczamy, gruntownie przebudowują dotychczasowe wyobrażenia i oczekiwania wobec zapewnienia dobrostanu psychicznego, poczucia bezpieczeństwa i efektywności pracy. O wyzwaniach, z którymi w dobie pandemii mierzą się organizacje i liderzy, rozmawiamy z Ewą Małyszko, prezes PFR TFI, instytucji odpowiedzialnej za zarządzanie funduszami wspierającymi polską gospodarkę i wdrażanie PPK.
Pandemia to nie tylko obawa o zdrowie, ale całkowita przebudowa funkcjonowania, świadczenia pracy i życia osobistego. Praca zdalna staje się czymś powszechnym. Jakie elementy organizacji pracy wdrożone w 2020 r. uważa Pani za kluczowe?
Warto zauważyć, że praca zdalna nie jest zjawiskiem nowym, chociaż dotąd nie była spotykana na taką skalę. Dziś tworzy się nowa kultura organizacyjna, w której kluczową rolę odgrywają bezpieczeństwo, zaufanie i dzielenie się wiedzą. Na dodatek w specyficznych warunkach, czyli na odległość. Well-being pracowników staje się jednym z kluczowych obszarów działania liderów zapewniającym firmie przetrwanie i utrzymanie motywacji. Z kolejnymi etapami pandemii przekonuję się, że rozwiązaniem mogącym wpływać na jakość pracy i higienę psychiczną była możliwość pracy hybrydowej. Dlatego powinniśmy zdawać sobie sprawę, że zmiany i rozwiązania, nad którymi dzisiaj pracujemy i które wdrażamy, zostaną z nami. Najtrudniejszym elementem tej układanki są przyzwyczajenia. Z doświadczenia wiem, że w nowej rzeczywistości najlepiej odnajdują się młodzi ludzie, którzy od dzieciństwa spędzają mnóstwo czasu „w sieci”. Nie zawsze jednak wykazują wystarczający dystans i odpowiednie umiejętności wynikające z doświadczenia, które charakteryzują pracowników 40+. Dopiero połączenie obu grup w zespołach zadaniowych pozwala na pełne wykorzystanie ich potencjału.
Cyfryzacja dotyczy coraz większej liczby sfer naszego życia. Przed komputerem spędzamy coraz więcej godzin. Jak Pani zdaniem można przeciwdziałać negatywnym skutkom cyfrowego trybu życia?
Z pewnością mniejsza mobilność oraz spędzanie znacznej ilości czasu w domu sprawiają, że więcej uwagi powinniśmy poświęcić dbałości o kondycję fizyczną i psychiczną. Praca w trybie zdalnym bywa czynnikiem stresogennym, dlatego dobrze znaleźć metodę na wyciszenie. W PFR TFI zachęcamy pracowników do aktywności fizycznej. Zrealizowaliśmy projekt wolontariatu Activy, łączący promowanie zdrowego trybu życia z czynem społecznym. Biegając czy jeżdżąc na rowerze, zbieraliśmy punkty, które przeliczone na konkretne pieniądze zostały przekazane potrzebującym. Łączenie pasji i zaangażowania społecznego pracowników i firmy wspiera motywację i poczucie przynależności.
Na jakie aspekty zarządzania ludźmi warto zwrócić uwagę w czasie pandemii i kryzysu?
Podczas pracy zdalnej, a także kolejnych lockdownów więcej uwagi poświęcam aspektom związanym z rozwojem organizacji i kompetencji pracowników. Okazało się, że to właśnie inwestycje w rozwój, które poczyniliśmy w ostatnich latach, umożliwiły sprawne wdrożenie zmian i przejście na pracę zdalną. Doskonale wiem, że przyszłość postawi przed nami kolejne wyzwania, a świat, zgodnie z koncepcją VUCA, będzie jeszcze bardziej nieprzewidywalny, zmienny i złożony.
Dziś zarządzanie wymaga umiejętności radzenia sobie z ciągłą zmianą. Owszem, stabilność i przewidywalność odeszły w przeszłość, ale czy tym samym nie stworzyły nam doskonałej okazji do sprawdzenia się? Nie pokazały, jakimi jesteśmy liderami?
Wszyscy znaleźliśmy się w nowej sytuacji. Myślę, że sposobem na poradzenie sobie z nią była – i nadal jest – gotowość do korzystania z nowych technologii oraz kultura organizacyjna otwarta cyfrowo. Chciałabym, żeby każdy pracownik miał możliwość nie tylko rozwijania się w ramach swojej specjalizacji, lecz także poszerzania posiadanych kompetencji. Wielu z nas jednak postrzega czas pandemii jako czas przestoju, ograniczonych możliwości, który trzeba przeczekać. Jestem innego zdania. Trzeba działać tu i teraz.