Advertisement

Nie ma w społeczeństwie pełnej akceptacji

Galerie Handlowe nie są puste w niedziele, małe osiedlowe sklepy tak.

Galerie handlowe radzą sobie z zakazem niedzielnego handlu za pomocą rozszerzenia oferty rozrywkowej czy wydłużenia pracy w piątki i w soboty. Zakaz najbardziej dotknął małych i średnich przedsiębiorców, których sklepy i punkty usługowe w niedziele robiły dużą część obrotów. Strata jest dla nich tym bardziej odczuwalna, że czynsz i inne koszty stałe pozostały te same. Jeśli do zakazu handlu w niedziele dodamy wzrost płacy minimalnej, to nadchodzący rok może być dla nich jeszcze trudniejszy.

Od czasu wejścia w życie ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele, możliwość robienia zakupów w tym dniu była stopniowo ograniczana. Początkowo zakaz handlu obowiązywał w pierwszą i ostatnią niedzielę w miesiącu. W 2019 roku zakupy można było robić już tylko w ostatnią niedzielę miesiąca. Lista niedziel handlowych w 2020 roku skróci się jeszcze bardziej, bo do zaledwie siedmiu. O ile do tej pory zapamiętanie, która niedziela w miesiącu jest niedzielą handlową, było dosyć łatwe, to tegoroczny, bardziej skomplikowany kalendarz handlowy, z pewnością wywoła spore zamieszanie.

Wprowadzone w 2018 r. ograniczenie ma duży wpływ na przyzwyczajenia konsumentów, ale przede wszystkim na działania sklepów i centrów handlowych.
Dobrym rozwiązaniem w nowej sytuacji okazało się być zainwestowanie w ofertę poza handlową. Dzięki temu niedziela bez handlu nie oznacza zamknięcia centrum handlowego, bowiem tego dnia działać mogą lokale rozrywkowe i gastronomiczne. Duże sieci mają na to środki. Z zakazem radzą sobie za pomocą marketingu, przedłużania godzin otwarcia w inne dni tygodnia oraz rozwoju e – commmerce.

Podając przykład z własnego „podwórka”, poza konkretnymi wdrożeniami, jak otwarcie w Blue City kina Helios czy jedynego w Polsce specjalnego konceptu sklepu IKEA, zmieniliśmy również język komunikacji: niedziele handlowe nazwaliśmy zakupowymi, a te bez handlu rozrywkowymi. Zmiany te przełożyły się na liczby. W 2019 roku odnotowaliśmy prawie 10 proc. wzrost odwiedzin w Centrum w porównaniu z rokiem ubiegłym. Natomiast liczba klientów przychodzących do Blue City w niedziele rozrywkowe wzrosła nawet dwukrotnie.

Tak jak wspomniałem wcześniej, my z racji skali prowadzonej działalności mogliśmy sobie na to pozwolić. Gorzej sytuacja przedstawia się dla przedstawicieli mniejszego handlu. Mimo intencji ustawodawców, że możliwość otwierania sklepów w niedziele, gdy za ladą stanie właściciel, będzie stanowić szansę na dodatkowe dla nich przychody, tak się nie stało. W przypadku zakupów spożywczych klienci robią większe zakupy na weekend w piątek lub w sobotę w dużych sieciach handlowych, a osiedlowe sklepy odwiedzają, gdy o czymś zapomnieli podczas zakupów w supermarkecie. Niedzielne ograniczenie handlu miało także poprawić sytuację życiową pracowników tego sektora (szczególnie sklepów wielkopowierzchniowych) oraz wpłynąć na zmianę sposobu spędzania wolnego czasu przez Polaków. Czy tak się stało? Trudno powiedzieć.

Z pewnością na dzień dzisiejszy nie ma w społeczeństwie pełnej akceptacji tej zmiany, bo w obecnych czasach coraz trudniej znaleźć czas na zakupy w inne dni tygodnia. Dodatkowo pracownicy handlu na ograniczeniu niedzielnej sprzedaży tracą finansowo, bo za pracę w niedziele otrzymywali wyższe stawki. Ustawodawca nie wziął też pod uwagę, że zakaz handlu w niedziele przeniesie znaczący ciężar zakupowy na inne dni. Natężenie ruchu w soboty spowodowało, że pracownicy mają w ten dzień zdecydowanie więcej obowiązków niż dotychczas. Dlatego zamiast rezygnowania z handlowych niedziel, lepsze byłoby wprowadzenie regulacji w innych obszarach np. przepisów dotyczących czasu pracy. Pracownicy powinni mieć wybór, czy chcą w niedziele pracować, czy nie.

Czy będą negocjacje z rządem dotyczące przywrócenia niedziel dla handlu? Moim zdaniem ten temat jest na razie zamknięty. A szkoda.

Najnowsze

Utopista 2025, czyli o naprawie Rzeczypospolitej

Są takie słowa, które w Polsce od wieków brzmią jak zaklęcia: reforma, modernizacja, naprawa państwa. Zmieniliśmy ustroje, granice, konstytucje...

Poznajcie pracodawców godnych zaufania

Coraz więcej firm traktuje troskę o pracowników, środowisko i lokalne społeczności nie jako obowiązek, lecz jako integralny element swojej...

Nadchodzi era kryptowalut

W 1971 r. Ameryka stanęła przed tym samym problemem, z którym boryka się dzisiaj: lokowania swojego długu. W jego...

Jak się traci wolność? Komuda i Ziemkiewicz w 230. rocznicę III rozbioru Polski

Jakie były wspólne przyczyny upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów i II RP? Czy podobne symptomy można dostrzec dziś? O tym...

Eliksir szczęścia czy drzwi do chaosu

Sztuczna inteligencja – brzmi jak science-fiction, prawda? Tymczasem staje się naszym codziennym towarzyszem: w aplikacjach, usługach, systemach korporacyjnych, produktach....