Coraz więcej cudzoziemców kupuje mieszkania w Polsce
Coraz większy odsetek klientów w obszarze nieruchomości mieszkaniowych stanowią cudzoziemcy, oczywiście głównie obywatele Ukrainy. Po roku od przybycia do Polski, wielu naszych sąsiadów podejmuje decyzję o dłuższym pobycie i chciałoby mieć własne lokum. Obecnie kupują około 20-30 proc. sprzedawanych mieszkań. Poszukują najczęściej mieszkań dla rodzin, dwu i trzypokojowych, choć zdarzają się też klienci zainteresowani dużymi apartamentami – mówi Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg.
Taniej w mniejszych miastach
Wciąż, mimo szalejącej inflacji i wyraźnego wzrostu cen, istnieje możliwość kupna wykończonego mieszkania dwupokojowego za 300-400 tysięcy złotych. Pod jednym warunkiem. Ceny na tym poziomie są realne w miejscowościach poniżej 100 tysięcy mieszkańców. To właśnie w miastach o tej wielkości wartość zakupu mieszkań potrafi być nawet dwukrotnie niższa niż w dużych aglomeracjach. Biorąc dodatkowo pod uwagę wysokość stałych opłat takich jak czynsz i cena wynajmu, mniejszych o około 30 proc. w porównaniu z metropoliami, stopa zwrotu z inwestycji w miejscowości zamieszkiwanej przez ok. 30-50 tysięcy osób jest wyższa i następuje szybciej.
Rola projektu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”
„Bezpieczny kredyt 2 proc.” ma umożliwić zakup mieszkania osobom, które takiego lokum jeszcze nie posiadają na znacznie atrakcyjniejszych warunkach finansowych. To propozycja dla osób do 45. roku życia. Projekt ma rozwiązać nie tylko aktualne problemy rynku kredytowego, ale również budowlanego. Będzie można zakupić każde mieszkanie spełniające kryteria finansowe. Co ważne, w projekcie nie ma ograniczenia związanego z lokalizacją danej nieruchomości. Jakie są główne korzyści związane z wprowadzeniem tego projektu? – Bez wątpienia jest to ciekawa oferta kredytu dla osób chcących zakupić swoje pierwsze mieszkanie. Zaletą tego rozwiązania jest także niska rata kredytu – o połowę niższa od raty innych kredytów. Osoby, które chciałyby skorzystać z zakupu mieszkania na tych warunkach mają znacznie większe szanse na otrzymanie kredytu. Kolejną zaletą wprowadzenia na rynek kredytu 2 proc. jest możliwość połączenia go z programem – mieszkanie bez wkładu własnego, dodatkowo nie ma narzuconego limitu ceny za metr kwadratowy, a jego oprocentowanie jest stałe z tendencją malejącą – mówi Jakub Mazur ekspert ds. rynku nieruchomości, inwestor.