W niedzielę 3 marca obchodzono Światowy Dzień Słuchu. Jest to międzynarodowa inicjatywa realizowana pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Ma ona na celu zwiększenie świadomości o znaczeniu ochrony słuchu, profilaktyki i wsparcia dla osób z niedosłuchem.
To ważny dzień, biorąc pod uwagę, że po 65. roku życia różne problemy ze słuchem ma blisko 50 proc. osób, a po 70. roku życia odsetek ten wzrasta do około 75 proc. Na szczęście osoby mieszkające w Polsce mają wyjątkową okazję skorzystać z pomocy Światowego Centrum Słuchu – Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach. Ośrodek założył światowej sławy prekursor i wizjoner prof. Henryk Skarżyński – oto chirurg i specjalista otorynolaryngologii, audiologii, foniatrii i otolaryngologii dziecięcej.
Z okazji Światowego Dnia Słuchu, właśnie w Kajetanach, odbyła się wyjątkowa uroczystość i aukcja charytatywna Fundacji „Słyszę” prof. Henryka Skarżyńskiego. Wydarzenie rozpoczęło się przedpremierowym pokazem filmu „Przypadek Beethovena” w reżyserii Luizy Budejko.
Film opowiada o wyjściu ze świata ciszy. Bohaterów filmu, bez względu na ich wiek i pochodzenie, łączy jedno – miłość do muzyki i dramat, jakim w pewnym momencie ich życia stała się utrata słuchu. Unikalna, opracowana przez prof. Henryka Skarżyńskiego metoda wszczepiania implantów ślimakowych umożliwia im powrót do świata słyszących, a nawet ponowne wzięcie instrumentu do ręki i koncertowanie. Jest to skomplikowany proces, pełen napięcia i emocji. Wykorzystujący elementy sztuki lalkarskiej, kreatywnie udźwiękowiony dokument „Przypadek Beethovena” to pełen ciepła portret ludzi, których pasja do życia i sztuki okazała się silniejsza od przeciwności losu.
Tytuł filmu „Przypadek Beethovena” jest znaczący. Publiczność stara się odpowiedzieć na zasadnicze pytanie – czy Ludwig van Beethoven – genialny kompozytor, który zaczął tracić słuch już jako dwudziestoparolatek, a zupełnie ogłuchł, mając 44 lata, dziś mógłby powrócić do zdrowia? Prof. Henryk Skarżyński jest przekonany, że tak. Celem filmu jest przywracanie nadziei na pełne, normalne życie wszystkim, którzy sami lub których bliscy cierpią z powodu problemu ze słuchem.
Film „Przypadek Beethovena” jest na etapie uczestniczenia w konkursach filmowych, niebawem ma trafić na ekrany dla szerszej publiczności. Warto obserwować karierę reżyserki Luizy Budejko, jako reprezentantki młodego pokolenia (rocznik 1993) polskich twórców filmowych. Jej film dyplomowy „Wskrzeszenie” zrealizowany w Gdyńskiej Szkole Filmowej był prezentowany na 30 festiwalach w 14 państwach, zdobywając łącznie 19 nagród. Obecnie Luiza Budejko pracuje nad scenariuszem pełnometrażowego debiutu fabularnego oraz kolejnymi projektami dokumentalnymi.
Wyrazy uznania należą się wszystkim realizatorom dokumentu. „Przypadek Beethovena” został wyprodukowany przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych i współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Producentem był Zbigniew Domagalski, kierownikiem produkcji – Anna Wojdat, a za zdjęcia odpowiadał Andrzej Wojciechowski. „Przypadek Beethovena” to film głęboko empatyczny, który po prostu trzeba zobaczyć.