Advertisement

Władza niby trzecia, a faktycznie pierwsza

W tym miesiącu chciałbym Państwu polecić obejrzenie debaty, która odbyła się w warszawskiej Galerii Delfiny i jest bezpłatnie dostępna w sieci. Rozmowa była poświęcona książce „Trzecia Władza. Sądownictwo w latach 1946-2023”, autorstwa red. Tomasz Pietrygi.

„Są jeszcze sądy w Berlinie!” – miał, wedle znanej anegdoty, odpowiedzieć młynarz z Sanssouci, gdy Fryderyk Wielki wszedł z nim w spór prawny. Bo, czy nam się to podoba, czy nie, sprawne sądownictwo jest krwioobiegiem życia państwa, a także wyznacznikiem jego znaczenia i atrakcyjności na arenie międzynarodowej. Efektywny system sądowniczy jest ważny nie tylko dla jego obywateli, ale decyduje też o tym, czy zagraniczni inwestorzy, jak też zwykli ludzie, będą chcieli znaleźć swoje miejsce w kraju nad Wisłą. W końcu zawsze mają do wyboru Loarę albo Ren, a naszym zadaniem jest sprawić, aby to Wisła wydała się im najciekawsza.

Dlatego spotkanie poświęcone książce red. Tomasza Pietrygi, zastępcy redaktora naczelnego dziennika „Rzeczpospolita”, jest godne uwagi. Tym bardziej że w debacie panelowej wzięli udział tak znani eksperci, jak prof. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz mec. Paweł Kuglarz z Instytutu Allerhanda. A w dalszej części włączyli się do rozmowy m.in. dr Marek Sawicki, marszałek senior, były minister rolnictwa, przewodniczący sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, Urszula Pasławska, przewodnicząca sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha. Ciekawe opinie dodał też do dyskusji prowadzący spotkanie red. Agaton Koziński, dziennikarz i publicysta.

W tym krótkim felietonie nie jestem niestety w stanie zrelacjonować Państwu tej całej, wielowątkowej i złożonej debaty dotyczącej obecnego trudnego stanu, w jakim znajduje się polskie sądownictwo, a także tego stanu historycznych powodów. Kto chce poznać opinie ekspertów i polityków, musi zajrzeć na kanał You Tube Fundacji XBW, gdzie znajduje się cały zapis z Galerii. Dodam dla zachęty, że podczas oglądania znajdziemy chwile, w których poważnym przemyśleniom o sądownictwie towarzyszą osobiste, czasem wręcz anegdotyczne, dygresje.

A oto tylko fragment wypowiedzi prof. Wiącka: Z prawnego punktu widzenia obserwuję, że niestety w tej dyskusji jest coraz mniej prawa, mimo że uczestniczy w niej coraz więcej prawników. Jest bardzo dużo emocji, bardzo dużo prób odchodzenia od klasycznej interpretacji przepisów prawa, jakich mnie nauczono. Zdaniem pana redaktora Pietrygi, w okresie III Rzeczypospolitej były pewne orzeczenia sądów i trybunałów, w których prawo nie odgrywało pierwszoplanowej roli. I ma na poparcie swej tezy bardzo mocne argumenty.

Na koniec oddaję głos samemu autorowi: – Można zapytać, dlaczego w 2015 r., gdy rozpoczęła się wielka burza wokół sądownictwa, społeczeństwo nie protestowało? W 1989 r. postawiono na zmiany ustrojowe, ustawowe, które miały być fundamentami państwa prawa. Jednak zaniedbano czynnik ludzki.

I jeszcze jedno, bardzo fundamentalne zdanie autora książki: Jesteśmy skazani na kompromis. Wiem, że to może dziś wydaje się naiwne, ale dojdziemy do takiego momentu, że presja obywateli, aby coś z tym konfliktem wokół sędziów zrobić będzie tak duża, że politycy będą musieli pójść na kompromis.

Będąc świadomym, jak ułomne są relacje pisemne, naprawdę zachęcam do obejrzenia całej debaty na YT. Daje do myślenia. W dzisiejszych czasach nie jest to takie częste.

Najnowsze

Bogaci młodzi wyjątkowi

Z czym młodzi wchodzą w biznes Z Miłoszem Brzezińskim, doradcą w zakresie efektywnościi społecznego rozumienia zjawisk psychologicznych, wykładowcą w PAN,rozmawia Beata Tomczyk. Czy młodzi mają szansę...

E-MOBILITY

e-mobilityPobierz

FAKTORZY ROKU

Faktorzy_rokuPobierz

Rynek PRS

rynek_PRSPobierz

Deweloper Roku 2023

deweloper_rokuPobierz