Advertisement

Inwestycje alternatywne oczami Polaków

Monety, obrazy i dzieła sztuki oraz samochody klasyczne – te przedmioty Polacy oceniają jako najbardziej atrakcyjne pod kątem inwestycyjnym. Według respondentów główną zaletą inwestycji alternatywnych jest możliwość inwestowania w to, co się lubi, jak również możliwość rozwijania hobby. Badanie „Inwestycje alternatywne oczami Polaków” pokazuje, co myślimy o lokowaniu swojego kapitału w innych niż tradycyjne aktywach finansowych.

W badaniu „Inwestycje alternatywne oczami Polaków” na zlecenie Volkswagen Bank skoncentrowano się na znajomości i skojarzeniach związanych z tematem inwestycji alternatywnych, zainteresowaniu inwestycjami alternatywnymi oraz atrakcyjności różnych przedmiotów pod kątem inwestycji. 

Oszczędności najchętniej trzymamy w banku

Badacze byli ciekawi, w jaki sposób oraz gdzie Polacy lokują swoje nadwyżki finansowe. Co drugi ankietowany przechowuje je na koncie (54 proc.) lub lokacie w banku (44 proc.). Ponad 1/4 osób (27 proc.) trzyma je w gotówce w domu. Co szósty (17 proc.) przyznaje, że oszczędności lokuje w walutach obcych. Z kolei co siódmy (13 proc.) korzysta z funduszy inwestycyjnych oraz akcji.

– Wyniki naszego badania wyraźnie pokazują, że Polacy w poszukiwaniu przestrzeni, gdzie mogliby przechowywać nadwyżki finansowe, najchętniej wybierają usługi bankowe ze względu na gwarancję ochrony kapitału i wysoką stabilność polskiego sektora bankowego, pomimo obecnych wyzwań makroekonomicznych oraz wojny w Ukrainie. Badanie, które przeprowadziliśmy, obrazuje też ciekawą tendencję, że już co siódmy z nas lokuje oszczędności w funduszach inwestycyjnych oraz akcjach – podkreśla Ronald Kulikowski, dyrektor zarządzający Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce, banku oferującego m.in. konta firmowe i detaliczne, lokaty, karty bankowe Visa, a także kredyty samochodowe i gotówkowe.

Inwestycje alternatywne to głównie monety, dzieła sztuki i auta klasyczne

Jakie są przykłady inwestycji alternatywnych? Według prawie 3/4 Polaków (73 proc.) to przede wszystkim monety kolekcjonerskie. Niewiele mniej, bo 71 proc. wskazało obrazy i dzieła sztuki. Ponad połowie badanych (54 proc.) inwestycje alternatywne kojarzą się z samochodami klasycznymi. Wysoko w zestawieniu znalazły się też zegarki (46 proc.) oraz rzadkie alkohole, np. whisky (43 proc.).

Badani zostali również poproszeni o wskazanie, które przedmioty ich zdaniem są atrakcyjne w kontekście inwestycji. Najwięcej odpowiedzi miały obrazy i dzieła sztuki (59 proc.), monety (49 proc.) oraz samochody klasyczne (34 proc.). Najmniej atrakcyjne przedmioty w kontekście inwestycji według badanych to z jednej strony kolekcje Lego (9 proc.), a z drugiej elektroniczne tokeny NFT (8 proc.).

Inwestujemy w to, co lubimy

Dla połowy respondentów (52 proc.) główną zaletą jest możliwość inwestowania w to, co się lubi oraz możliwość rozwijania pasji (51 proc.). Prawie co drugi Polak (43 proc.) chciałby w ten sposób ochronić swoje pieniądze przed inflacją. Dla 1/3 osób (32 proc.) stanowi to sposób dywersyfikacji ich kapitału. Inwestycje alternatywne wiążą się też z niepewnością, na którą wskazała prawie połowa badanych (47 proc.). Tyle samo wskazało na trudność w ustaleniu wartości rynkowej danej inwestycji. Tylko 8 proc. respondentów uważa, że jest to nieopłacalna inwestycja.

Auta klasyczne – cenimy jako inwestycję, ale brak nam wiedzy

Większość respondentów (57 proc.) uważa, że inwestycje w samochody klasyczne są opłacalne, ale co ciekawe 82 proc. spośród nich, mając wystarczające zasoby finansowe, mimo wszystko nie zdecydowałoby się na inwestycję w zabytkowe auto. Powodem może być zdaniem ekspertów niedobór specjalistycznej wiedzy o rynku klasyków oraz brak przestrzeni, w której mogliby przechowywać auto.

– Samochody klasyczne, aby wzrastała ich wartość inwestycyjna, powinny znajdować się w zamkniętym pomieszczeniu i być odporne na działania warunków atmosferycznych. Na szczęście inwestorzy są tego coraz bardziej świadomi. Obserwujemy wyraźne ożywienie na rynku samochodów klasycznych w Polsce. Jednym z dowodów na pozytywną koniunkturę są wyniki, które osiągnęliśmy w naszym domu aukcyjnym. W 2022 r. sprzedaliśmy 67 aut klasycznych, a w pierwszym kwartale tego roku zakończyliśmy z sukcesem kolejne 25 transakcji. Wartości transakcyjne również są o wiele wyższe niż w poprzednich latach, co wskazuje, że nasze społeczeństwo dysponuje zasobami finansowymi, które mogą i chcą przeznaczyć na inwestycje w unikatowe samochody – zaznacza Przemysław Grygiencze, dyrektor generalny Ardor Auctions, pierwszego i jedynego w Polsce domu aukcyjnego zajmującego się samochodami klasycznymi i zabytkowymi.

Finansowanie swojego klasyka

Posiadanie auta klasycznego może być nie tylko spełnieniem marzeń, ale też, a może przede wszystkim, na co zwracają uwagę eksperci, długoterminową inwestycją. Pojazdy zabytkowe wymagają jednak specjalnej uwagi i atencji oraz środków pieniężnych. Wśród produktów finansowych, które mogą wesprzeć w realizacji marzeń o własnym klasyku, jest kredyt gotówkowy oferowany przez Volkswagen Bank.

– Z roku na rok rośnie zainteresowanie klasyczną motoryzacją. Pojawia się coraz więcej miejsc, gdzie można takie auto obejrzeć i kupić, także poprzez licytacje. Dla jednych to hobby i przyjemność przywracania starym pojazdom dawnego blasku, a dla innych spełnienie marzeń o ukochanym aucie z lat młodości. Jak mówią pasjonaci klasycznej motoryzacji, są to samochody z duszą. Dodatkowo zakup, w tym odnowienie klasycznego auta, może być bardzo dobrą długoterminową inwestycją. Większość young- czy oldtimerów zyskuje na wartości z wiekiem, czyli im starsze auto, tym często droższe – dodaje Ronald Kulikowski, dyrektor zarządzający Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce.

Finansowanie w Volkswagen Bank można wykorzystać nie tylko na kupno klasycznego samochodu, ale także np. na potrzebne do jego remontu części, transport oraz bieżącą renowację lub rozbudowę warsztatu. Maksymalna kwota kredytu, o jaką można wnioskować, wynosi 100 tys. złotych. Bank nie wymaga dodatkowych zabezpieczeń, a w promocyjnej ofercie na hasło „Klasyk” prowizja za udzielenie kredytu to 0 proc. RRSO wynosi 13,80 proc.

*Badanie „Inwestycje alternatywne oczami Polaków” na zlecenie Volkswagen Financial Services i Volkswagen Bank zrealizowała firma ARC Rynek i Opinia na reprezentatywnej grupie 343 dorosłych Polaków.

Najnowsze

Nieuświadomiona świadomość wagi odpadów

Kto by pomyślał jeszcze kilkadziesiąt lat temu, że oddając do sklepu butelki, będzie prekursorem gospodarki obiegu zamkniętego? Kiedyś wystarczyła...

Nerki nie sługa

Obchodzony niedawno Światowy Dzień Nerek skłonił mnie do przemyśleń nad stanem polskiej nefrologii. Okazuje się, że ponad 4,5 mln...

„Upadek” Jacka Komudy. Książka o upadłej potędze Rzeczypospolitej

„Upadek. Jak straciliśmy Pierwszą Rzeczpospolitą” jest książką, po którą warto sięgnąć. Ma bowiem cztery zalety: oszałamia erudycyjnym bogactwem, nakłania...

Panorama MARKETING I ZARZĄDZANIE

Niedobory kadr w Europie Komisja Europejska wskazała 42 zawody deficytowe w całej UE. W niedawnej rezolucji europosłowie podkreślili potrzebę inwestycji w edukację i szkolenia,...

Panorama PRAWO

Przyspieszają prace nad deregulacją Przeregulowanie to jedna z głównych barier inwestycyjnych w UE, a nadmiar regulacji jest zagrożeniem dla konkurencyjności....