Małe i średnie firmy, choć potrafią się szybko adaptować do zmian rynkowych, są bardzo wrażliwe na zatory płatnicze. W przeciwieństwie do dużych przedsiębiorstw nie mają zaplecza finansowego, które pomogłoby im przetrwać dłuższe okresy bez wpływów na konto.
prezes zarządu Kaczmarski Inkasso
Tymczasem z badania Kaczmarski Inkasso „Scenariusze MŚP na niepłacenie przez kontrahentów” wynika, że aż połowa przedsiębiorców z tego sektora boryka się z nieterminowymi płatnościami.
13 proc. firm doświadcza tego często, a 37 proc. czasami. Co 3. firma wskazuje, że brak pieniędzy od klientów mocno wpływa na jej codzienne funkcjonowanie. Szczególnie trudna sytuacja jest w branży transportowej, gdzie aż 69 proc. firm nie otrzymuje należności na czas. W małych firmach przeterminowane płatności stanowią 44 proc. wartości wszystkich wystawianych faktur, a w średnich ponad 20 proc. Skala działania ma znaczenie, bo im mniejszy podmiot, tym większe opory, aby szybko reagować na brak zapłaty.
POLSKA GOSPODARKA W KRYZYSIE?! 800+ I WETO I BUDŻET 2025 I K. Krupa
Nie każdemu klientowi można ufać
Podstawą ochrony przed zatorami płatniczymi jest selekcja kontrahentów. Przedsiębiorcy, zanim zdecydują się na współpracę, powinni weryfikować potencjalnych partnerów w Krajowym Rejestrze Długów. To prosty i skuteczny sposób, aby sprawdzić, czy przyszły klient nie ma zaległości wobec innych firm. Najnowsze dane KRD pokazują, że zaległości firm wynoszą już 11,2 mld zł i w ciągu zaledwie roku wzrosły o 1,1 mld zł. Średnie zadłużenie sięga 41,8 tys. zł, choć rok temu było to 38,6 tys. zł. Widać więc, że problem z płatnościami się pogłębia.
Równie ważne jest regularne monitorowanie obecnych kontrahentów w KRD. Dzięki temu przedsiębiorca z wyprzedzeniem dowie się, czy jego klient ma kłopoty finansowe i będzie mógł podjąć odpowiednie kroki, zanim dług powstanie, np. zmienić warunki umowy i sprzedawać mu towary tylko za gotówkę.
Dłużnik zapłaci za windykację
Gdy płatność nie wpływa na czas, nie warto czekać. Im szybciej firma uruchomi windykację polubowną, tym większa szansa na odzyskanie pieniędzy. Usługę windykacji polubownej w Kaczmarski Inkasso można zlecić online, korzystając także z aplikacji WinGO.pl. Nie wiąże się to z żadnymi opłatami wstępnymi. Przedsiębiorca ponosi koszty dopiero wtedy, gdy jego pieniądze zostaną odzyskane. Co więcej, może przeprowadzić windykację na koszt dłużnika, bo pozwala na to Ustawa o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych.
Firmy mogą też skorzystać z usługi monitoringu należności, która polega na przypominaniu klientom o zbliżających się terminach płatności. To skuteczny sposób, aby zapobiec przeterminowaniu faktur bez konieczności angażowania w to swoich pracowników z działu księgowości czy sprzedaży, którzy zajmują się innymi zadaniami.
Inflacja, dług, chaos. Dr Grabowski: „Ludzie nie wiedzą, co ich czeka”
Dobre relacje mimo zawirowań z klientem
Badanie Kaczmarski Inkasso „Jak MŚP korzysta z windykacji” pokazuje, że 71 proc. przedsiębiorców wysoko ocenia skuteczność firm windykacyjnych, z którymi współpracowali. Najczęściej wskazywali na efektywność ich działania, dostęp do profesjonalnych narzędzi oraz znajomość przepisów prawa. Ponad 1/4 przedsiębiorców docenia to, że przekazanie sprawy profesjonalistom zdejmuje z nich ciężar krępującego kontaktu z dłużnikiem.
Jedną z największych wartości windykacji polubownej, jaką wskazali ankietowani, są profesjonalne negocjacje prowadzone przez mediatorów, których celem nie jest eskalacja sporu pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem, lecz dojście do porozumienia. Dzięki temu partnerzy biznesowi mogą zachować dobre, a przy tym uczciwe relacje handlowe.
