Advertisement

Wpływ emocji na decyzje inwestycyjne

Inwestowanie to proces, który z natury wiąże się z ryzykiem. Wiele osób podejmuje decyzje inwestycyjne, kierując się różnymi czynnikami – od analizy danych aż po intuicję. Jednym z najważniejszych, a zarazem najbardziej ignorowanych wyzwań podczas tego procesu są jednak emocje. Które z nich mogą przeszkadzać w podejmowaniu racjonalnych decyzji i jak można ich unikać szczególnie w kontekście wyzwań ostatnich lat?

Jakub B. Bączek, trener mentalny, biznesmen

Każdy inwestor, bez względu na doświadczenie, musi zmierzyć się z jednym z najtrudniejszych wyzwań – emocjami. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Rynki finansowe, zwłaszcza po pandemii oraz konfliktach wojennych, pełne są wahań, nieprzewidywalnych wydarzeń oraz informacji, które mogą w łatwy sposób zaburzyć zdolność racjonalnego myślenia.

Wpływ emocji na decyzje inwestycyjne

Emocje są nieodłącznym elementem ludzkiego życia. Nie da się ich całkowicie wyeliminować ani zignorować. Towarzyszą nam na każdym kroku. Inwestowanie nie jest tu wyjątkiem. Strach, chciwość, euforia czy panika mają ogromny wpływ na decyzje inwestycyjne. Nasze zachowanie często jest reakcją na nastrój otoczenia, a nie na racjonalną analizę sytuacji. Można powiedzieć, że inwestowanie w dużej mierze jest grą psychologiczną, a nie tylko grą liczb. Wszak nie wszystko da się przewidzieć. Wzrosty na rynkach mogą wywoływać poczucie euforii, podczas gdy spadki powodują strach. Każda z tych emocji będzie miała swoje konsekwencje.

Chciwość i strach wrogami racjonalności

W okresach dynamicznych wzrostów na rynkach inwestorzy często kierują się chciwością i chcą zarobić jak najwięcej. Chociaż emocja ta, nacechowana negatywnie, jest tutaj zrozumiała, każdy inwestuje po to, by zarobić więcej i gdy nadarza się okazja, chce ją wykorzystać. Niestety, w tym przypadku zaślepienie chęcią szybkiego wzbogacenia się prowadzi do pominięcia wielu istotnych faktów, prognoz, czynników. Często to właśnie chciwość powoduje, że ludzie inwestują w nieruchomości, akcje czy kryptowaluty w momentach, kiedy te aktywa są przewartościowane. Emocjonalne podejście prowadzi do ignorowania ryzyka, co może zakończyć się ogromnymi stratami, gdy ceny spadają, a inwestorzy nie zdążą zareagować w odpowiednim momencie.

Po drugiej stronie medalu będzie strach, który jest wrogiem racjonalności. Obawa przed utratą pieniędzy lub przed nieskorzystaniem z potencjalnej okazji może prowadzić do podejmowania decyzji opartych na emocjach zamiast na twardych danych. Przykładem może być sprzedaż akcji podczas rynku spadkowego z powodu paniki. Choć logicznie rzecz biorąc, może to wydawać się rozsądne, chcemy przecież zminimalizować straty, często okazuje się, że takie decyzje są błędne, a ceny akcji po pewnym czasie odbudowują się, generując straty dla inwestora, który panikował.

Strach z drugiej strony może także powstrzymać nas przed podjęciem inwestycji w odpowiednich momentach. Wielu inwestorów boi się zainwestować w nowe technologie czy firmy, które na pierwszy rzut oka wydają się ryzykowne. Tymczasem w dłuższej perspektywie może okazać się, że będą to jedne z tych decyzji, które przyniosą największy zysk.

W obu przypadkach kluczowe będzie zarządzanie strachem, niepoddawanie się mu. Decyzje inwestycyjne podejmujemy na podstawie analizy danych, przewidywań. Odrobina intuicji także się przyda, ale nie dopuszczajmy do siebie strachu.

Euforia także nie jest dobra

Mówiąc o najważniejszych emocjach, wspomnieć należy także o euforii. W okresach prosperity, np. podczas boomu na rynku nieruchomości, wielu inwestorów może działać pod jej wpływem, ignorując zagrożenia i przewartościowanie aktywów. Zbyt optymistyczne nastawienie i brak ostrożności prowadzą do nieprzemyślanych decyzji, które mogą skutkować poważnymi stratami. Warto, aby każdy inwestor uczył się patrzeć na rynki z dystansem, nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się optymistyczna. Złe emocje nie są dobrym doradcą, ale podobnie jest w przypadku tych dobrych, jak właśnie euforia czy optymizm. Mogą one prowadzić do pochopnych decyzji.

Jak unikać błędów emocjonalnych?

Pandemia oraz dziejące się na świecie konflikty wojenne miały ogromny wpływ na rynek inwestycyjny – zarówno w Polsce, Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych. Zmiany na rynkach nieruchomości, złota, walut i innych aktywów były gwałtowne i dramatyczne. Do tego dochodzi wciąż zbyt duża inflacja czy ostatnie wybory w USA. Trudno w tym przypadku oddzielić się od emocji, które tak naprawdę odczuwa cały świat. Wyjściem jest nauczyć się je opanowywać oraz odpowiednio zabezpieczać swoje inwestycje.

Decyzje inwestycyjne oparte na emocjach są często błędne i prowadzą do strat. Istnieje kilka kluczowych zasad, które mogą pomóc w uniknięciu wpływu emocji na nasze decyzje inwestycyjne.

Planowanie i strategia. Najważniejszym narzędziem w walce z emocjami jest solidny plan inwestycyjny. Określenie celów, strategii oraz horyzontu czasowego inwestycji pozwala unikać pochopnych decyzji. Zamiast reagować na krótkoterminowe wahania rynku, należy skupić się na długoterminowym wzroście wartości aktywów.

Dywersyfikacja. Rozłożenie inwestycji na różne aktywa, takie jak nieruchomości, akcje, obligacje czy złoto, pozwala zminimalizować ryzyko. Dywersyfikacja chroni przed skutkami nieprzewidywalnych wahań jednego rynku. Nie stawiamy wszystkiego na jedną kartę, sprawdzamy różne możliwości.

Kontrola emocji. Świadomość wpływu emocji na nasze decyzje to pierwszy krok do ich kontrolowania. Inwestorzy powinni starać się trzymać emocje na wodzy i nie podejmować decyzji pod wpływem euforii czy paniki.

Edukacja i analiza. Oczywiście intuicja, zwłaszcza ta wynikająca z doświadczenia, jest ważna. Kluczowa jest jednak regularna analiza sytuacji na rynku i nieustanne kształcenie się w zakresie finansów. Inwestowanie oparte na wiedzy i analizie jest bardziej racjonalne niż decyzje podejmowane pod wpływem emocji.

Co powinno kierować inwestorami?

Pierwszym krokiem do zarządzania emocjami jest uświadomienie sobie ich obecności. Kiedy poczujesz, że zaczynasz podejmować decyzje pod wpływem emocji, zatrzymaj się na chwilę i zastanów, co cię do tego prowadzi.

Przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych kluczowe jest kierowanie się racjonalnym podejściem i długoterminową perspektywą. Inwestorzy powinni skupić się na fundamentach rynków, zamiast podążać za chwilową modą. Warto analizować sytuację gospodarczą, geopolityczną oraz oceniać potencjał rynków w długim okresie. Ważne jest także posiadanie długoterminowej strategii. Należy ustalić cele inwestycyjne i trzymać się ustalonej drogi niezależnie od krótkoterminowych fluktuacji rynkowych.

Emocje są naturalnym elementem procesu inwestycyjnego, ale ich wpływ na decyzje inwestycyjne może prowadzić do nieprzemyślanych i kosztownych błędów. Aby inwestować skutecznie, niezbędna jest kontrola emocji oraz przyjęcie racjonalnego podejścia opartego na solidnym planie inwestycyjnym. W obliczu niezwykle dynamicznej sytuacji na wielu rynkach, czego doświadczyliśmy w ostatnich kilku latach, inwestorzy powinni skupić się na dywersyfikacji, analizie fundamentalnej i długoterminowej perspektywie, unikając pułapek emocjonalnych, które mogą wpłynąć na ich decyzje. Strach, chciwość czy euforia nigdy nie będą dobrymi doradcami, i w przypadku inwestowania pamiętać należy o zdrowym rozsądku i solidnych danych.

Najnowsze

Oczy szeroko zamknięte – czy w Polsce istnieje zrównoważony rozwój?

Nie ma we współczesnym biznesie bardziej nadużywanego hasła niż „zrównoważony rozwój”. Co roku wschodzące gwiazdy lokalnych gospodarek prześcigają się...

Kolejna stracona szansa na promocję Polski

Arkadiusz Bińczyk, ekspert medialny i popularyzator historii, współautor książek „Poczet Przedsiębiorców Polskich. Od Piastów do 1939 roku”, „Świat Szlachty...

Branża budowlana ma dość

Polskie firmy budowlane muszą walczyć w przetargach z firmami azjatyckimi, które nie są zobowiązane do spełniania krajowych i unijnych rygorów. W dodatku faktyczny...

PERSONALIA

Agnieszka Krupa, nowym dyrektorem zarządzającym Allianz Partners Polska Agnieszka Krupa przejmie stery lidera na rynku usług assistance w Polsce od 1 kwietnia...

Panorama Inwestycje

Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków Z początkiem lutego ruszył program „NaszEauto”, przeznaczony na 1,6 mld zł dopłat do zakupu...