Advertisement

Rośnie problem nielegalnego zatrudnienia na wsi

Co siódma osoba pracująca w szarej strefie wykonuje prace ogrodniczo-rolne. Rolnicy, walcząc z brakiem osób chętnych do pracy, oferują wyższe stawki kosztem oficjalnych umów. Pracownicy często się na to godzą, bo nie mają innej pracy albo dlatego, że legalne umowy mogą dla nich oznaczać koniec świadczeń z budżetu państwa. Wprowadzenie umowy o pomocy przy zbiorach miało pomóc rozwiązać część problemów, jednak korzysta z niej niewielka część rolników. Kara za nielegalne zatrudnienie może sięgać nawet 30 tys. zł. – Rokrocznie rolnicy, sadownicy i producenci warzyw w sezonie borykają się z problemem znalezienia pracownika do gospodarstwa. Składa się na to wiele czynników, przede wszystkim aspekty ekonomiczne, finansowe – podkreśla Marta Knop-Kołodziej z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

Najnowsze

Płynność to decyzja

Wielu przedsiębiorców zna to uczucie – sprzedaż rośnie, klienci są, wyniki wyglądają dobrze – a na koncie ciągle brakuje pieniędzy. To moment,...

Cyfryzacja rozliczeń podatkowych w Polsce wchodzi w kolejny etap

Podczas gdy uwaga przedsiębiorców skupia się dziś na Krajowym Systemie e-Faktur, równie istotna zmiana dotknie ich jeszcze wcześniej. Od...

Ekonomia szczęścia czy twarde liczby?

Od lat przyzwyczailiśmy się, że państwa i rządy mierzą swój sukces w liczbach. PKB rośnie? Brawo, gospodarka się rozwija....

Dlaczego bogatsi nie zawsze są szczęśliwsi

Z prof. Witoldem Orłowskim, ekonomistą, nauczycielem akademickim, rozmawiał Kazimierz Krupa. Ekonomia szczęścia to temat, o którym albo nikt nie słyszał, albo ktoś kojarzy,...

Kiedy pieniądze nie wystarczają

Był miliarderem, sportowcem i wzorem sukcesu. Na zewnątrz – człowiek spełniony, w środku – ruina. Jarek Tadla w szczerej rozmowie z Kazimierzem Krupą opowiada o cenie...