Klienci zainteresowani usługą faktoringu przekazują coraz więcej faktur do sfinansowania. Z badań Polskiego Związku Faktorów wynika, że pierwsza połowa 2023 roku przyniosła wzrost liczby firm korzystających z tego narzędzia. To odwrócenie trendu widocznego jeszcze rok temu. Wówczas liczba klientów faktoringowych zmalała do 24,8 tys. z 25,8 tys. rok wcześniej.
Paweł Kacprzak,
członek zarządu BNP Paribas Faktoring
Z perspektywy półrocznej, polscy faktorzy sfinansowali bieżącą działalność krajowych firm w kwocie blisko 225,7 mld zł. Łączna wartość wykupionych wierzytelności w formie faktur wyniosła o 1,2 proc. więcej niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku. Faktury na gotówkę zamieniło ponad 24 tys. firm, które w sumie przekazały do sfinansowania 12,7 mln dokumentów płatniczych.
Rosnąca świadomość
Rynek faktoringowy pod względem obrotów nie rośnie jednak tak szybko, jak jeszcze w ubiegłym roku. Jednocześnie rośnie świadomość na temat usług faktoringowych. Sektor kształtują stali klienci, którzy przekonali się do tego rozwiązania i wracają po nie. Ma to szczególne znaczenie w czasach wysokich stóp procentowych. Przedsiębiorcy szukają finansowania, które nie wymaga zaciągania zobowiązań, jak na przykład kredyt. Faktoring umożliwia odzyskanie własnych środków, czyli gotówki, która została zamrożona w niezapłaconych fakturach. Z perspektywy przedsiębiorców jest zatem bardziej przewidywalny oraz elastyczny, ponieważ limit faktoringowy można łatwo zmniejszyć lub zwiększyć w zależności od poziomów sprzedaży.
Aktualnie nasycenie rynku faktoringu w Polsce jest wyższe o 20 proc. niż średnia dla Unii Europejskiej. Dlatego po długim okresie intensywnego wzrostu rynku, siłą rzeczy tempo wzrostu musi zwolnić. Warto też zwrócić uwagę na to, że zgodnie z danymi BIK popyt na kredyty wśród firm MŚP spadł w pierwszym kwartale br. o 13 proc. Na tym tle wzrosty w faktoringu i tak są bardzo pozytywnym wynikiem. Jak widać na podstawie tych danych, ewidentnie firmy odczuwają spowolnienie, a co za tym idzie, ograniczają potrzeby na bieżące finansowanie.
Korzyści
Zgodnie z danymi Polskiego Związku Faktorów, prym wśród firm korzystających z faktoringu wiodą przedsiębiorstwa z branży przemysłowej oraz dystrybucyjnej, których udział w rynku kształtuje się na poziomie kolejno – 45 proc. i 36 proc. Działają one w czasach zmiennej koniunktury, dlatego naturalnie potrzebują większej puli środków do wykorzystania na bieżącą działalność. Faktoring skraca czas oczekiwania na zapłatę za wykonane usługi lub sprzedany towar. Pozwala przy tym zwiększyć konkurencyjność firmy na rynku poprzez udzielanie dłuższych terminów płatności. Stały dostęp do gotówki to także swoisty motor napędowy dla rozwoju biznesu. Faktoring ma jeszcze jeden aspekt szczególnie istotny dla małych i średnich firm. Przedsiębiorcy otrzymują nie tylko finansowanie, ale również zestaw przydatnych narzędzi, wspierających codzienną pracę. Firma faktoringowa może zadbać o weryfikację kontrahentów klienta. Dysponuje także informacjami o zatorach płatniczych na rynku, często zdecydowanie szybciej od podmiotów ubezpieczających należności. Faktor dba również o jakość udokumentowania transakcji, co zyskuje na znaczeniu w problematycznych sytuacjach.
Dla kogo?
Wśród wiodących klientów branży faktoringowej, poza przemysłem i dystrybucją, znajdują się również detaliści. Są oni trzecim największym odbiorcą usług z udziałem w obrotach na poziomie 5,1 proc.