BNP Paribas Faktoring w Polsce działa od 2006 roku i jest jedną z najszybciej rozwijających się firm faktoringowych na rynku. O faktoringu eksportowym rozmawiamy z członkiem Zarządu firmy, Pawłem Kacprzakiem.
Z jakimi wyzwaniami mierzą się polscy producenci w handlu międzynarodowym?
Polskie firmy mierzą się przede wszystkim z zagrożeniem nieotrzymania zapłaty za wystawioną fakturę. Rozwiązaniem dla tego wyzwania jest finansowanie faktur w walucie, w której zostały wystawione, dzięki czemu unikamy ryzyka braku zapłaty za fakturę przez odbiorcę oraz unikamy ryzyka wahań kursowych. Dzięki obecności naszej grupy bankowej na rynkach Unii Europejskiej jesteśmy także w stanie zaproponować obsługę polskich eksporterów przez uznaną na całym świecie markę, co ma ogromne znaczenie w utrzymaniu właściwych relacji z ich kontrahentami oraz na terminowość spłat.
Jakie dodatkowe wartości niesie za sobą usługa faktoringu eksportowego?
W przypadku sprzedaży z odroczonym terminem płatności, to firma faktoringowa przejmuje ryzyko niewypłacalności takiego podmiotu. Biorąc pod uwagę wahania kursów walut w relacji do złotego, wartością usługi faktoringu eksportowego jest także fakt, że należność jest wypłacana na konto klienta w czasie do dwóch godzin, a więc po kursie z dnia wystawienia faktury.
Jaka jest skala faktoringu eksportowego z perspektywy Państwa biznesu?
Około 20 proc. procent rynku faktoringu w Polsce, a 25 proc. naszego biznesu to właśnie faktoring zagraniczny. W BNP Paribas Faktoring z powodzeniem obsługujemy przedsiębiorstwa oczekujące od nas odpowiedzi na wiele wyzwań biznesowych. Dzięki współpracy z aż trzema firmami ubezpieczeniowymi jesteśmy w stanie skuteczniej uzyskać limit przejęcia ryzyka na danego kontrahenta zagranicznego.