Advertisement

Panorama Zarządzania

Wojna w Ukrainie wpłynęła na działalność agencji PR

Wybuch wojny w Ukrainie okazał się kolejnym, po pandemii, wyzwaniem dla branży PR-owej. Z jednej strony spotęgował niepewność polskich firm co do przyszłości. Z drugiej komunikację zdominowały przekazy związane z wojną i oczekiwania konsumentów, aby biznes wycofał się z działalności na rosyjskim rynku i zaangażował w pomoc humanitarną. – Społeczeństwo patrzyło nie tylko na naszych gości z Ukrainy, ale kierowało też oczy w stronę biznesu, oczekując zrewidowania polityki – mówi Przemysław Mitraszewski, prezes Związku Firm Public Relations.– Wojna w Ukrainie postawiła przed branżą PR-ową wiele wyzwań. Jeszcze na dobre nie otrząsnęliśmy się po pandemii, kiedy przyszło jeszcze większe wyzwanie w postaci wojny – mówi Przemysław Mitraszewski.

Spowolnienie gospodarcze dotknęło rynek reklamy

  • Widzimy już pierwsze schłodzenie, spowolnienie w świecie reklamy, ale w branży PR jeszcze nie i głęboko wierzę w to, że tak zostanie – mówi Grzegorz Szczepański, prezes Hill + Knowlton Strategies Polska, przewodniczący jury 20. edycji konkursu Złote Spinacze. Jak ocenia ekspert, w czasie pandemii firmy doceniły rolę profesjonalnej komunikacji, dzięki czemu przez obecny kryzys gospodarczy branża może przejść suchą stopą. Na przestrzeni dwóch ostatnich lat zmieniły się jednak trendy w branży PR. O ile w trakcie pandemii wzrosła rola digitalu, o tyle teraz – w związku z wojną w Ukrainie – rośnie rola i znaczenie wartości etycznych w komunikacji.

Czterodniowy system pracy wymaga zmiany sposobu zarządzania

Menedżerowie stoją dziś przed sporym wyzwaniem, bo muszą zareagować na szybko zmieniający się rynek pracy. Kluczowe jest m.in. dostosowanie się do potrzeb i oczekiwań pokolenia Z, wprowadzanie modelu Management 3.0 i zwinne (Agile) podejście do zarządzania, oparte na współzarządzaniu razem z pracownikami i budowaniu przez to z nimi dobrych, pogłębionych relacji. Pilotażowe programy czterodniowego tygodnia pracy były już przeprowadzane w różnych krajach i właściwie wszystkie wykazały bardzo wysoki wzrost produktywności pracowników oraz spadek u nich poziomu stresu i wypalenia zawodowego. Dochody firm nie spadły, a wręcz wzrosły, wpływ na gospodarkę był więc pozytywny.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Najnowsze

Utopista 2025, czyli o naprawie Rzeczypospolitej

Są takie słowa, które w Polsce od wieków brzmią jak zaklęcia: reforma, modernizacja, naprawa państwa. Zmieniliśmy ustroje, granice, konstytucje...

Poznajcie pracodawców godnych zaufania

Coraz więcej firm traktuje troskę o pracowników, środowisko i lokalne społeczności nie jako obowiązek, lecz jako integralny element swojej...

Nadchodzi era kryptowalut

W 1971 r. Ameryka stanęła przed tym samym problemem, z którym boryka się dzisiaj: lokowania swojego długu. W jego...

Jak się traci wolność? Komuda i Ziemkiewicz w 230. rocznicę III rozbioru Polski

Jakie były wspólne przyczyny upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów i II RP? Czy podobne symptomy można dostrzec dziś? O tym...

Eliksir szczęścia czy drzwi do chaosu

Sztuczna inteligencja – brzmi jak science-fiction, prawda? Tymczasem staje się naszym codziennym towarzyszem: w aplikacjach, usługach, systemach korporacyjnych, produktach....