Dobry pracodawca powinien dawać swoim pracownikom poczucie bezpieczeństwa, zadbać o ich rozwój, zapewniając przyjazną atmosferę w miejscu pracy – to główne filary. Są one jednak bardzo pojemne. Składa się na nie wiele działań, z których wynikają konkretne doświadczenia pracowników. Dopiero ich suma świadczy o tym, jakim pracodawcą jest dana firma.
Innymi słowy, najlepszy pracodawca to taki, który jest świadom tego, co czyni go takim. Wie, jak i co mierzyć, by znać swoje mocne i słabe strony. Potrafi także reagować na wyniki tych badań, wprowadzając niezbędne korekty, by dostosowywać się do zmieniających się potrzeb pracowników.
Zaufanie
Fundamentem poczucia bezpieczeństwa jest zaufanie. Ufamy tym, którzy wywiązują się ze składanych obietnic, są transparentni i traktują nas z szacunkiem. Dlatego do grona dobrych pracodawców należą fi rmy, które nie tylko deklarują, że są stabilne finansowo, ale też oferują pracownikom uczciwe wynagrodzenie, dzieląc się z nimi swoimi zyskami. Najlepsze organizacje prowadzą z pracownikami uczciwą i otwartą komunikację oraz przestrzegają zasad etyki, a także działają zgodnie z wartościami, które mają na swoich sztandarach.
Kolejnym elementem wpływającym na budowanie zaufania jest postawa managera. Mówi się, że przychodzimy do firmy, a odchodzimy od swojego szefa. Według mnie to hasło doskonale oddaje rzeczywistość. Z doświadczenia wiem, że o wyborze miejsca pracy często decyduje siła marki lub miejsce, które firma zajmuje w rankingach pracodawców. Gdy już dołączymy do organizacji, jej reprezentantem staje się nasz manager. Największe zaufanie wzbudzi osoba, która w jasny sposób wyraża swoje oczekiwania, z którą dzielimy pewne wartości i jest dla nas dostępna w chwili, gdy jej najbardziej potrzebujemy.
Zaufanie w relacjach międzyludzkich pomaga przetrwać trudne chwile i ma szczególne znaczenie np. w okresie pandemii. Czym to się przejawia? Jeżeli pracownik ufa pracodawcy, ma poczucie, że ten nie zwolni go przy pierwszej okazji, to w chwili kryzysu odwdzięczy się on nam większym zaangażowaniem. Taka postawa całego zespołu pomogła przetrwać niejednej fi rmie gorszy okres, a nawet sprawiła, że organizacje wychodziły z nich mocniejsze. Zaufanie musi jednak działać także w drugą stronę. Pracodawca, który ufa swoim pracownikom, w chwili pandemii, nie tylko ich nie zwalnia, ale jest bardziej elastyczny i daje im większą swobodę – np. pozwala pracować z domu, bez obawy o spadek efektywności czy wydajności pracy. W dzisiejszych czasach przejawem zaufania jest zrozumienie, gdy np. pracownik uczestniczy w spotkaniu z dzieckiem na ręku lub w jego trakcie przygotowuje bliskim śniadanie. Tak dzisiaj wygląda rzeczywistość.
Rozwój
Rozwój dla pracownika to nie tylko zapewnienie mu podstawowych szkoleń, choć oczywiście to bardzo ważny element. Pracownik czuje, że się rozwija, gdy jego szef podchodzi do niego indywidualnie i pomaga mu układać ścieżkę kariery, przekazuje mu odpowiedzialność za powierzone zadania, docenia, ale też daje przestrzeń do popełniania błędów.
W okresie pandemii dużym wyzwaniem dla pracodawców okazało się zapewnienie możliwości rozwoju zawodowego na poziomie jaki miał miejsce we wcześniejszych latach. Praca zdalna, brak możliwości prowadzenia szkoleń w biurze czy w ogóle brak fi zycznego kontaktu z pracownikami to teraz podstawowe bariery. Wiele osób rozpoczynało nową pracę w okresie pandemii, nie przychodząc w ogóle do biur. Taka sytuacja wymagała od fi rm i managerów zmiany podejścia do procesu rekrutacji, onboardingu oraz szkoleń, by mimo barier, jak najlepiej przygotować/wdrożyć pracowników do ich nowych zadań. W konkurencyjnych branżach od tych pierwszych kilku tygodni zależy dzisiaj bardzo często, czy pracownik w ogóle zostanie w danej firmie, ponieważ zmiana pracodawcy to tylko kwestia przełączenia się na inne zdalne spotkanie, bez konieczności ruszania się z domowego fotela.
Przyjazna atmosfera w miejscu pracy
Nie mniej ważnym elementem stała się przyjazna atmosfera w miejscu pracy. Tym, co na nią wpływa, jest m.in. odczuwanie radości z pracy w danej firmie, ciepłe przyjęcie nowego pracownika czy otoczenie troską reszty zespołu. To też stało się w moim odczuciu prawdopodobnie największym wyzwaniem pracodawców w okresie pandemii i jednocześnie niedocenianym aspektem. Pracownicy bywają w biurze bardzo rzadko i to zazwyczaj z trzech konkretnych powodów: nie mają warunków do pracy w domu, mają potrzebę spotkań z ludźmi (w badaniach, które robimy chęć i powrotu do biura to najczęściej wymieniany argument) lub spotykają ze swoim zespołem, by wspólnie coś wypracować (warsztaty, szkolenia, projekty itp.). Praktyka pokazała, że mimo iż biura były praktycznie puste, to w tych trzech powyższych sytuacjach czasem nie do końca spełniały swoją rolę. Klasyczne open space’y nie sprzyjają cichej pracy, a większość spotkań odbywa się on-line. Brakuje miejsc, gdzie można miło spędzić czas ze współpracownikami – porozmawiać, napić się kawy czy zjeść wspólnie lunch. Jeszcze trudniej jest o interaktywne sale warsztatowe, w których można bezpiecznie pracować na miejscu i jednocześnie łączyć się z kolegami, którzy zostali w domu. Te przykłady pokazują nam, na jakie istotne szczegóły muszą zwracać uwagę pracodawcy w dobie pandemii, by stwarzać swoim pracownikom jak najlepsze warunki do integracji i efektywnej pracy w bezpiecznych warunkach. Trzeba też wspomnieć, że pandemia (w tym obszarze) wywołała nieodwracalne zmiany. W wielu branżach pracownicy nie wrócą już do biur na starych zasadach, a firmy będą nadal funkcjonowały głównie w świecie wirtualnym. To oznacza, że te doświadczenia pracowników stają się dzisiaj kluczowe dla pracodawców i to oni muszą się skoncentrować na wypracowaniu najlepszych rozwiązań w tym obszarze.
Podsumowując, dobry pracodawca powinien przede wszystkim działać świadomie – stale mierzyć potrzeby pracowników, obserwować zmieniające się uwarunkowania i odważnie wprowadzać potrzebne korekty w organizacji. Praktyka pokazuje, że zdanie pracowników jest często najlepszym doradczą na drodze do stania się dobrym pracodawcą.
Mateusz Janiec
Customer & Employee Experience Director, Billennium
